Czyli Moc przyzwyczajenia silniejsza niż ergonomia.
W łazience musi być pralka. Paradoksem tego rozwiązania jest fakt, że łazienka jest często jednym z mniejszych pomieszczeń, a na pewno jednym z bardziej wykorzystanych przestrzeni w domu. Wiele dzisiejszych domów oraz mieszkań posiada już garderoby, duże kuchnie oraz szafy w zabudowach. Te przestrzenie nadają się równie dobrze a może nawet lepiej, by pomieścić naszą pralkę. Jak każde rozwiązanie ma ono swoje plusy i minusy. Niezaprzeczalnym plusem jest oczywiście wspomniana przestrzeń ale i wygląd samej pralki. Tak naprawdę pralka jest czymś szpecącym przestrzeń. Design większości pralek nie zmienił się od 10/15 lat. Wciąż jest to nudna biała skrzynia ze szklanymi drzwiczkami i wielkim pokrętłem na środku.
Nasi klienci często decydują się na zakup pralki w wersji slim tylko po to by zaoszczędzić 10/15 centymetrów z przestrzeni łazienki. Pralka ta z racji swojego pomniejszenia traci część swojej użyteczności. Przed podjęciem decyzji o wstawieniu pralki w nowym miejscu, musimy się upewnić, czy jest tam podciągnięte odpowiednie podłączenie hydrauliczne. Takie zmiany najlepiej nanieść we wczesnym etapie budowy lub remontu. Trzeba również przewidzieć odpowiednie zabezpieczenia ścian przed wilgocią. Co do minusów, to jest ich niewiele, jednak jednym z niezaprzeczalnych jest odporność łazienki na zalania. Z zasady wszelkie uszkodzenia pralki wyrządzą nam mniej szkód w łazience niż w garderobie lub kuchni.
Jeśli macie dużą łazienkę, w której uda się zabudować pralką tak, by nie rzucała się w oczy, to jest to najlepsze wyjście. Ale jeśli walczycie o każdy centymetr, to może czas, by pralka rozstała się z łazienką.
Piotr Tamborski
Kielce 21.06.2021